Dark Mode On / Off

Indonezja to kraj muzułmański, w którym religia jest traktowana w sposób fundamentalistyczny. Mało kto wie, ale tutaj kandydaci do parlamentu zdają obowiązkowy egzamin ze znajomości Koranu. Co ma swoje uzasadnienie. Parlamentarzyści bez odpowiedniej wiedzy mogliby uchwalać prawo sprzeczne z doktryną wiary.

Jeśli komuś się wydaje, że kraj muzułmański musi być niechętny Europejczykom, jest w błędzie. Indonezyjczycy to ludzie gościnni i przyjaźnie nastawieni. Uśmiechają się do nas i uwielbiają się fotografować (zapraszam do galerii fotografii). Robią sobie z nami zdjęcia całymi rodzinami. W parku jakaś rodzina zaprasza nas do udziału w zorganizowanym przez siebie pikniku. Częstują nas przygotowanym osobiście indonezyjskim jedzeniem. Preferują coś co wygląda na pieczoną mysz na patyczku.

To jest typowa kultura Azji Południowo Wschodniej. Zawsze powtarzam, jeżeli uśmiechniesz się do kogoś na ulicy w Warszawie, pomyśli, że jesteś niepełnosprawny na umyśle. W Azji, wszyscy traktują uśmiech jako coś naturalnego i zawsze odpowiadają takim samym, lub szerszym. Tym samym chodzimy od rana po ulicach Jakarty i uśmiechamy się do każdego mijanego przechodnia.

Stolica Indonezji nocą. Godzina 10 wieczorem. Hotel, który zarezerwowaliśmy na jednym z portali internetowych zgubił naszą rezerwację. Brak wolnych pokoi. I co nam Pan zrobisz. Z uśmiechem, oczywiście. Jak nie wiadomo co w takiej sytuacji zrobić, trzeba poprosić o pomoc taksówkarza. Tym razem się sprawdziło, zwłaszcza, że hotel, który nam wybrał jest luksusowy. Koniec z oszczędnością. Jest w przecież środek nocy.

Poniżej kilka fotek z miasta. Wszystkie nasze dotychczasowe zdjęcia możesz obejrzeć tu. A jeśli Ci się podobało, kliknij serduszko i udostępnij wpis.