Dark Mode On / Off

Mumie z Nazca

Swojego czasu w mediach było sporo o komercjalizacji peruwiańskich zabytków. Sam, niestety, przyczyniłem się do jednego z artykułów na ten temat. Dziś patrzę na to inaczej. Na całym świecie zabytki są komercyjne. Przynoszą środki na ich utrzymanie w dobrym stanie. Przynoszą też dochody niezbyt ubogim mieszkańcom. Tutaj sprawa wygląda tak, że pieniądze mają wyłącznie ci, którzy organizują wycieczki oraz loty nad płaskowyżem, na którym można zobaczyć słynne „Rysunki z Nazca”.

Okoliczni mieszkańcy, przybysze z okolicznych gór, żyją w skrajnej biedzie. Jedyne, czego natura im nie poskąpiła to woda. Natura oraz ich przodkowie, którzy wybudowali tu wspaniałe, podziemne akwedukty. Zbudowane z drewna i kamieni nie złączonych żadnym spoiwem. Sprowadzają wodę z gór i robią to od setek lat równie skutecznie. Można korzystać z licznych studni, które pozwalają nawet na wejście do akweduktu i przejście nim do kolejnych, wybudowanych z płaskich kamieni otworów. Pamiętaj tylko, że woda płynnie tu bardzo szybko. Potknięcie możesz przypłacić życiem.

 

Poza wodą, mieszkańcy okolic nie mają zbyt wiele. Dlatego szczególną wartość przynosi im miejsce, w którym zbudowali swoje ubogie chatynki. Otóż przed wiekami, mieszkańcy Kultury Nazca chowali tu swoich zmarłych. Nie trzeba głęboko kopać, żeby znaleźć mumię, czy chociażby jej kawałek. Dzięki temu, Indianie mogą zarobić na życie pokazując turystom to, co wykopali w przydomowym ogródku. Z dumą zapraszają do skromnych wiat, gdzie można zobaczyć szczątki ich dalekich przodków. Niektórzy z mieszkańców współpracują z biurami podróży, inni pokazują swoje domostwa za przysłowiowe „co łaska”.

Poukładane w kartonowych pudłach mumie sprawiają przygnębiające wrażenie. Gdzieniegdzie można zobaczyć pojedyncze czaszki, piszczele i inne kości. Niektóre mają bardzo długie, dwumetrowej długości warkocze. Smutne jest, że Indianie wykorzystują w ten sposób szczątki swoich przodków. Z drugiej stronny, to jedyny sposób, żeby przeżyć w tej nieprzyjaznej okolicy.

Samo miasto zbudowane przez przedstawicieli Kultury Nazca zostało rozebrane przez hiszpańskich najeźdźców. Dziś zobaczysz plan prekolumbijskich budynków, wyznaczany przez ich pozostałości wyrastające z ziemi na wysokość kilkunastu centymetrów. To niby nic. Ale to jednak kolejny dowód na to, jak wysoko rozwinięta cywilizacja zamieszkiwała ten obszar. Nie wiem, czy Rysunki z Nazca wymagały nadprzeciętnych umiejętności. Na pewno wymagało ich życie w na terenach, które temu życiu sprzeciwiały się z pełną mocą.