Do Flores zajechaliśmy już po ciemku (tutaj zachód słońca następuje bardzo wcześnie). Miasto położone nad jeziorem, możecie sobie wyobrazić stada komarów, zwabione obfitością egzotycznej, europejskiej krwi.
W dżungli

Jedź tam, gdzie pokierują Cię marzenia
Jedź tam, gdzie pokierują Cię marzenia
Do Flores zajechaliśmy już po ciemku (tutaj zachód słońca następuje bardzo wcześnie). Miasto położone nad jeziorem, możecie sobie wyobrazić stada komarów, zwabione obfitością egzotycznej, europejskiej krwi.
Wyruszamy dziś wieczorem do Tikal w Gwatemali. Podróż wiąże się z przesiadką do małego busa, w przygranicznym Chetumal. Tę trasę wybierają zwykle Meksykanie, turyści wybierają raczej …
Wynajęcie samochodu było świetnym pomysłem (nie licząc oczywiście mandatu i zaliczanych po drodze topes). Po Jukatanie można jeździć bez końca, a wciąż zostanie wiele miejsc, …
Policjant zbliża się do nas powolnym, dostojnym krokiem. W lusterku widzę marsową minę. Przy pasie wielki pistolet. Zagląda do samochodu.
Ranek budzi nas widokiem wentylatora na suficie, stylowych krat (z kutego żelaza) w oknach i podłogi pokrytej kaflami (zupełnie jak w łazience). Na ścianach czeka …
W Mexico City, jednym z największych miast świata, lądujemy późnym wieczorem. Pierwsze co nas uderza to brak powietrza do oddychania. O dziwo, nie jestem w …